Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 13:41
Przeczytaj!
Reklama

Pow. tomaszowski: Wyglądało groźnie, na szczęście nikomu nic się nie stało

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj rano w miejscowości Korhynie. Kierująca fordem zjeżdżając z górki nie zapanowała nad pojazdem i zjechała z jezdni w prost w krzaki. 35-lataka była trzeźwa. Na szczęście zarówno jej i jej i córce nic się nie stało.
Pow. tomaszowski: Wyglądało groźnie, na szczęście nikomu nic się nie stało

O dużym szczęściu może mówić 35-latka mieszkanka gm.  Jarczów. Przed godz. 8.00 jadąc fordem w miejscowości Korhynie zaraz za zakrętem zjeżdżając z górki straciła panowanie nad pojazdem. Ford wpadł do rowu. W samochodzie znajdowała się również 5-letnia dziewczynka. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia było  niedostosowanie jazdy do warunków panujących na drodze. 35-latka sama zawiadomiła służby ratownicze, że wjechała do rowu. Na szczęście kobiecie i jej córce nic się nie stało.

Warunki pogodowe zimą bywają różne. Kiedy pada deszcz - śnieg, a drogi są śliskie nie trudno o wypadek. Często zdarzenia drogowe kończą się niegroźną stłuczką, jednak bywa, że dochodzi do wypadku, w którym są poszkodowani. Wielu zdarzeń drogowych można uniknąć przestrzegając zasad ruchu drogowego i stosując zasadę ograniczone zaufania.

Pamiętajmy - prędkość dopuszczalna w czasie intensywnych opadów deszczu czy podczas przymrozków nie zawsze oznacza prędkość bezpieczną!



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama