Tytan na paznokcie – jak to zrobić?
Tytanowy manicure wykonuje się przede wszystkim przy pomocy kolorowych pudrów z dodatkiem tytanu i akrylu. Oprócz pyłków w wybranych kolorach, potrzebna jest także baza żelowa, aktywator i nabłyszczający top.
Po standardowej procedurze pielęgnacji paznokci (spiłowanie do odpowiedniego kształtu, wycięcie skórek), należy je natłuścić i nałożyć bazę. Następnie paznokcie należy włożyć do pojemniczka z pudrem, a potem pokryć je aktywatorem, który przyspieszy suszenie kolorowego pyłku. Na koniec top od https://revelpolska.pl/, który zapewni trwały efekt nawet do 4 tygodni. Usunięcie manicure'u będzie wymagało pilniczka i niemałej zawziętości lub frezerki.
Proces nakładania tytanu na paznokcie nie jest nieprzyjemny, ale podobnie jak hybryda, jest dość pracochłonny. Dlatego część klientek decyduje się powierzyć dłonie kosmetyczce. Chociaż w Polsce to stosunkowo świeży trend, coraz więcej salonów decyduje się wysłać swoich pracowników na szkolenia z manicure'u tytanowego i wprowadzić go do swojej oferty.
Tytan na paznokcie – lepszy od hybrydy?
Manicure hybrydowy święcił triumfy jeszcze kilka lat temu, ale nawet jego największym entuzjastom nie umknęło, że wyniszcza on płytkę paznokcia. Tytanowe paznokcie za to, chociaż porównywalnie trwałe jak hybrydy, odżywione są witaminami i wapniem, dzięki czemu nie niszczą się i nie rozwarstwiają. Nie są też poddawane szkodliwemu działaniu lampy z promieniami UV.
Na manicure tytanowy nie da się nałożyć wzorków, co może powodować lekkie rozczarowanie i przemawiać na korzyść hybrydy. Dostępne są za to specjalne naklejki, które można nałożyć na pudrową powierzchnię. Sprawia to, że nowa, zdrowsza metoda stylizacji paznokci staje się coraz bardziej popularnym zabiegiem wybieranym przez klientki salonów kosmetycznych.