oszczednosci

Mieszkanka Zamościa chciała zainwestować oszczędności na giełdzie. Za namową rzekomego konsultanta pobrała aplikację do zdalnej obsługi komputera. Oszuści szybko to wykorzystali i wyprowadzili z jej konta bankowego ponad 38 tys. zł. Bądźmy ostrożni wykonując internetowe transakcje i nie pozwólmy, aby naszym kosztem bogacili się oszuści.

36-latka z powiatu zamojskiego otrzymała sms-a o treści: „BLIK. Ktoś wysłał ci przelew na telefon, skorzystaj z poniższego linku do odbioru środków”. Wiadomość nie wzbudziła jej podejrzeń, ponieważ oczekiwała na zapłatę za wcześniej przeprowadzone on-line zajęcia. Kiedy z banku otrzymała informację o nieuprawnionych przelewach zrozumiała, że została oszukana. Z konta wypłacone zostały należące do siostry 36-latki oszczędności w kwocie ponad 10 tysięcy złotych.

25 tys. zł. straciła niedawno 83-latka z pow. włodawskiego. Starsza pani padła ofiarą oszustów, którzy wmówili jej, że jej syn ma poważne problemy i potrzebuje pilnie pieniędzy. Kobieta zebrane oszczędności przekazała "zaufanemu koledze" syna. Policjanci ponownie apelują o ostrożność. Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, a przede wszystkim nie ufajmy nieznanym osobom i nigdy nie przekazujmy im żadnych pieniędzy.

Zgodnie z przyjętymi stereotypami to kobiety wydają najwięcej na ubrania i kosmetyki, a mężczyźni są najlepszymi biznesmenami. Do kogo należy zatem obowiązek zarządzania domowym budżetem? Na tego rodzaju tematy powstało wiele historii. W kwestiach finansowych nie ma właściwie żadnych konkretnych podziałów. Wcale nie jest tak, że kobiety są najlepszymi gospodyniami, a mężczyźni idealnymi szefami czy prezesami.