Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 05:04
Przeczytaj!
Reklama

Zagrożenia w sezonie grzewczym

W sezonie jesienno-zimowym wzrasta ryzyko powstania pożarów w związku z potrzebą zapewnienia ogrzewania budynków. Jedną z najczęstszych przyczyn takich zdarzeń jest niewłaściwa eksploatacja urządzeń grzewczych, w tym brak usuwania zanieczyszczeń z przewodów dymowych.
Zagrożenia w sezonie grzewczym

Na terenie powiatu zamojskiego podczas ubiegłego okresu grzewczego tj., od początku września 2020 r., do końca marca 2021 r., odnotowano 131 pożarów w budynkach mieszkalnych, z których 96 dotyczyło pożarów sadzy. W trzech przypadkach straty pożarowe wyniosły od 80 do 150 tys. zł., co wiązało się ze spaleniem części budynku mieszkalnego.

Podczas obecnego sezonu grzewczego już odnotowano 28 pożarów budynków mieszkalnych, z których 19 dotyczyło pożarów zalegającej sadzy w przewodzie dymowym. Wstępne straty to kwoty kilku tysięcy złotych.

Nie mniejszym zagrożeniem w sezonie grzewczym są zatrucia powodowane przez tlenek węgla, potocznie nazywany czadem. Tlenek węgla, jest gazem silnie trującym bezbarwnym i bezwonnym, którego obecności zmysły ludzkie nie są w stanie wykryć. Tylko czujnik tlenku węgla jest w stanie wykryć jego obecność. Gaz ten powstaje w wyniku niepełnego spalania (niedobór tlenu) w urządzeniach ogrzewczych. Tlenek węgla dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwiobiegu. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzenie tlenu we krwi, w dużych stężeniach może powodować uszkodzenie mózgu oraz innych narządów, w konsekwencji nawet zgon.

Jak dotychczas na terenie powiatu zamojskiego nie odnotowano zdarzeń związanych z pomiarem stężenia tlenku węgla w budynkach mieszkalnych.

Czy warto ryzykować utratą mienia, życia albo zdrowia ludzi, często naszych najbliższych?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami przeciwpożarowymi, w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, należy okresowo usuwać zanieczyszczenia z przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych:

  • 4 razy w roku – w przypadku palenisk opalanych paliwem stałym (np. węglem lub drewnem),
  • 2 razy w roku – w przypadku palenisk opalanych paliwem ciekłym lub gazowym.

Wypada przypomnieć, że zaniedbania właścicieli i zarządców budynków, które przyczynią się do powstania lub rozprzestrzenienia się pożaru, są powodem odmowy wypłaty odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową.

Najprostszym sposobem zabezpieczenia naszych domów czy też mieszkań jest zainstalowanie (w górnej części pomieszczenia) czujnika tlenku węgla. Aby zabezpieczyć nasze mieszkania przed zagrożeniem pożarowym, wskazane jest wyposażenie w autonomiczną czujkę pożarową. Wskazane urządzenia w bardzo krótkim czasie, są w stanie wykryć zagrożenie, a głośny sygnał akustyczny pozwoli na właściwa reakcję osób przebywających w mieszkaniu. Urządzenia takie można nabyć w sklepach ogólno-budowlanych, a ich konserwacja wiąże się jedynie z wymianą baterii 9V.

Ponadto przypominamy o elementarnych zasadach bezpieczeństwa takich jak:

  • zapewnienie właściwej cyrkulacji powietrza (absolutny zakaz zasłaniania kratek wentylacyjnych), warto jest stosować nawiewniki okienne,
  • zapewnienie szczelności przewodów odprowadzających spaliny,
  • zachowanie stosownych odległości min. 1m, przy składowaniu materiałów palnych (opał, ubrania, papier) w pobliżu pieca c.o. oraz urządzeń i instalacji nagrzewających się do temperatury przekraczającej ponad 100 0C,

Miejmy też na względzie, że straty powstałe w wyniku pożarów sadzy, których temperatura może dochodzić do 1000°C, są wielokrotnie większe od kosztów ponoszonych na spełnienie wyżej wspomnianych wymagań przeciwpożarowych.

źródło: Straż Pożarna Zamość

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama