Piłka ręczna

W sobotę Padwa Zamość podzieliła się punktami z AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce po remisie 21:21.

Jeszcze nie zdarzyło się w tym sezonie, aby piłkarze ręczni Padwy Zamość ograli drużynę z górnej połówki tabeli. Przełamanie nastąpiło w sobotnie popołudnie w Sandomierzu. Beniaminek drugiej ligi wygrał z Wisłą 23:21 (12:8).

Plan wykonany, teraz czekamy na to, co przyniesie mecz z Bursą Puławy. Szczypiorniści MKS Padwa Zamość pokonali w niedzielne popołudnie MKS V LO Rzeszów 35:9 (19:6). Zespół trenera Tomasza Czerwonki jest bardzo blisko awansu do drugiej ligi. Wystarczy tylko wygrać w Puławach.

W najbliższą niedzielę, 24 kwietnia szczypiorniści Padwy Zamość zagrają ostatni mecz w tym sezonie przed własną publicznością. Rywalami zespołu trenera Tomasza Czerwonki będzie MKS V LO Rzeszów.

To było bardzo emocjonujące popołudnie w zamojskiej hali OSiR. Trzecioligowi szczypiorniści MKS Padwa Zamość ponieśli pierwszą porażkę w sezonie. Lepsi okazali się zawodnicy rezerw PGE Stal Mielec wygrywając 31:29 (13:14).

Rezerwy Czuwaju Przemyśl okazały się bardzo wymagającym rywalem dla szczypiornistów Padwy Zamość. We wtorkowe popołudnie zamościanie po trudnym boju zwyciężyli 35:30 (18:14).