wypadek

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj w Aleksandrowie. 35-latek kierujący pojazdem marki Volkswagen zjechał z drogi i uderzył skarpę. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Biłgoraju. Obecnie trwa ustalanie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj w miejscowości Dzierążnia. 52-latek, który wracał z rodziną do domu, za zakrętem zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w przepust. Trzy osoby podróżujące autem zostały przewiezione do szpitala. 77-letnia pasażerka pojazdu zmarła wskutek odniesionych obrażeń.

Kierujący mitsubishi dzisiaj rano wjechał na rondo „Solidarności” w Tomaszowie Lubelskim, po czym uciekł. Kiedy policjanci wjechali na jego podwórko, samochód stał na podnośniku, by zmienić mu uszkodzone koło. Mężczyzna był nietrzeźwy. Twierdził, że wypił dwa piwa dopiero wtedy, jak dotarł do domu. Teraz biegły wypowie się na temat tego, czy w chwili zdarzenia mężczyzna był pijany.

W piątkowe popołudnie w Sitańcu na DK-17 w czasie kilkudziesięciu minut doszło do wypadku i dwóch kolizji, w których uczestniczyło pięć pojazdów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Citroen zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w pojazd marki Polonez, którym kierowała 57-latka z gminy Józefów. Kierująca polonezem z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Kilkanaście minut po tym zdarzeniu w tym samym miejscu miały miejsce jeszcze dwie kolizje. Pojazd ciężarowy marki DAF wjechał do przydrożnego rowu, a kierująca oplem doprowadziła do zderzenia z pojazdem marki Kia. Policjanci wyjaśniają okoliczności i szczegóły zdarzeń drogowych.

Policjanci wyjaśniają okoliczności i szczegóły wypadku do którego doszło wczoraj w Radecznicy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na prostym odcinku drogi kierująca pojazdem marki Opel zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w pojazd marki Suzuki, którym kierował 66-latek z gminy Radecznica. W wyniku zdarzenia kierujący zostali przewiezieni do szpitala.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia na drodze doszło dziś rano w m. Majdan Górny w pow. tomaszowskim. Kierujący oplem 22-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z autobusem wiozącym dzieci do szkoły. Pojazdem podróżowało 16 dzieci wraz opiekunem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.

Do groźnego zdarzenia doszło w miejscowości Borowica, gm. Łopiennik Górny. Pojazd marki Citroen, którym podróżowało małżeństwo z gminy Rejowiec Fabryczny, wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Uczestnicy zdarzenia trafili do szpitala. Krasnostawscy policjanci wyjaśniają dokładne przyczyny zdarzenia i po raz kolejny apelują do kierowców o bezwzględne stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, rozwagę i ostrożność.

To już piąty w tym roku wypadek w naszym powiecie z udziałem osoby pieszej. Tym razem na ulicy Lwowskiej kierowca pojazdu marki Volkswagen potrącił idącego po oznakowanym przejściu dla pieszych 63-letniego mężczyznę. Pieszy z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj rano w miejscowości Korhynie. Kierująca fordem zjeżdżając z górki nie zapanowała nad pojazdem i zjechała z jezdni w prost w krzaki. 35-lataka była trzeźwa. Na szczęście zarówno jej i jej i córce nic się nie stało.

19-letni mieszkaniec Zamościa i 24-latek z gm. Szczebrzeszyn ranni zostali w wypadkach, do których doszło wczoraj w Zamościu i Bodaczowie. Na ul. Hrubieszowskiej, kierujący pojazdem marki Volvo, 28-latek z Zamościa potrącił przechodzącego przez przejście dla pieszych nastolatka. W Bodaczowie 24-letni pieszy nagle wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód ciężarowy marki Volvo. Poszkodowani w zdarzeniach piesi trafili do szpitali. Okoliczności i przyczyny obu zdarzeń badają zamojscy policjanci.

Wczoraj kierowcy poruszający się drogą krajową nr 17 w miejscowości Łabuńki Pierwsze musieli liczyć się z utrudnieniami. Przez kilka godzin droga była zablokowana, policjanci kierowali na zorganizowane objazdy. Powodem utrudnień było zderzenie dwóch pojazdów. Na szczęście uczestnikom nic się nie stało.

4 stycznia w Horyszowie 46-letni pijany kierowca jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń. Poruszając się drogą krajową nr 74 przed zakrętem w lewo zjechał na prawe pobocze i wjechał do rowu. Badanie trzeźwości kierowcy wykazało, że w organizmie miał ponad promil alkoholu. Za swoje czyny odpowie przed Sądem.