Różnice cenowe – gdzie naprawdę jest taniej?
To, co najbardziej przyciąga uwagę przy imporcie z Kanady, to różnice w cenach pojazdów. Auta używane, szczególnie te pochodzące z leasingu, są tam znacznie tańsze niż ich europejskie odpowiedniki. Średnia cena może być niższa nawet o 25–30%, co przy pojazdach klasy średniej daje kilka, a czasem kilkanaście tysięcy złotych oszczędności. Przykładowo, Honda CR-V z 2020 roku w Polsce to wydatek rzędu 110–120 tys. zł, podczas gdy w Kanadzie – po doliczeniu kosztów transportu, opłat i podatków – możemy zmieścić się w granicach 90 tys. zł. Dodatkowo, kanadyjskie wersje często mają wyposażenie, które w Europie dostępne jest tylko w najdroższych konfiguracjach. Skórzane wnętrze, systemy bezpieczeństwa, napęd 4x4, kamera 360° – to wszystko nierzadko jest standardem, a nie drogim dodatkiem. Warto też zaznaczyć, że samochody z Kanady są często lepiej utrzymane niż te z USA, m.in. dlatego że rzadziej ulegają poważnym kolizjom, a klimat sprzyja mniejszej korozji niż w niektórych stanach południowych.
Koszty importu i formalności – na co musisz się przygotować?
Kiedy już znajdziesz idealny egzemplarz, przychodzi czas na logistykę. Sam proces transportu auta z Kanady to zadanie, które wymaga czasu, wiedzy i cierpliwości. Samochód jest zazwyczaj wysyłany drogą morską – najczęściej kontenerem do portów w Europie, takich jak Bremerhaven lub Gdynia. Czas podróży wynosi zazwyczaj od 4 do 6 tygodni, ale może się wydłużyć z powodu warunków pogodowych lub formalności celnych. Po dotarciu auta do Europy czeka Cię odprawa celna, która obejmuje cło (10%), VAT (23%) i akcyzę, uzależnioną od pojemności silnika. Dla jednostek do 2.0 l wynosi ona 3,1%, ale już powyżej tej granicy – aż 18,6%. Te wartości mają ogromne znaczenie przy końcowym bilansie. Następnie dochodzą formalności związane z przystosowaniem auta do polskich przepisów – przegląd techniczny, tłumaczenia dokumentów, opłaty administracyjne i w końcu rejestracja. Właśnie dlatego wielu kierowców decyduje się na pomoc specjalistów, takich jak https://importzusa.com/import-z-kanady/auta/, którzy znają wszystkie procedury i pomagają w przejściu przez cały proces bez zbędnych stresów i kosztownych pomyłek.
Zgodność techniczna i części zamienne – co może Cię zaskoczyć?
Kanadyjskie samochody różnią się w detalach technicznych od tych, które znamy z europejskich dróg. Te różnice mogą wydawać się drobne, ale mają znaczenie przy rejestracji pojazdu. Najczęściej modyfikowane są reflektory – w Kanadzie światła mają inne kąty padania i nie spełniają unijnych norm. Dodatkowo, licznik może być wyskalowany w milach, co wymaga jego wymiany lub przestawienia na kilometry. W niektórych przypadkach konieczna jest też modyfikacja świateł przeciwmgielnych, kierunkowskazów czy tłumika – zwłaszcza jeśli auto nie spełnia norm hałasu. Warto również wspomnieć o złączach diagnostycznych – niektóre starsze modele mogą nie obsługiwać systemów OBD2 zgodnych z UE. Jeśli chodzi o części zamienne, w przypadku popularnych modeli – jak Toyota RAV4, Mazda CX-5 czy Ford Escape – nie ma większych problemów. Wiele komponentów jest kompatybilnych z wersjami europejskimi lub łatwo dostępnych u importerów części. Problemy mogą się pojawić dopiero przy mniej popularnych lub luksusowych autach, dlatego przed zakupem warto sprawdzić dostępność serwisu i części zamiennych w Twoim regionie.
Najczęściej wybierane modele – na co stawiają Polacy?
Jeśli chodzi o wybór modeli, to Polacy chętnie sięgają po sprawdzone i popularne SUV-y oraz pickupy. Ford F-150, jako jeden z najlepiej sprzedających się samochodów w Ameryce Północnej, ma swoich fanów również nad Wisłą. Jest przestronny, solidny i radzi sobie świetnie nie tylko na szosie, ale też w trudnym terenie czy zimowych warunkach. W kategorii SUV-ów prym wiodą Toyota RAV4 oraz Honda CR-V – znane z bezawaryjności i komfortu jazdy. Dla tych, którzy szukają elektrycznej alternatywy, świetnym wyborem może być Chevrolet Bolt EV – zasięg powyżej 400 km i atrakcyjna cena na rynku kanadyjskim to jego ogromne atuty. Coraz większą popularnością cieszą się też luksusowe marki, takie jak Lexus, Acura czy Infiniti, które w Kanadzie są dostępne w bardzo dobrych cenach, a w Polsce uchodzą za auta premium. Warto też wspomnieć o tym, że wiele aut z Kanady ma świetnie udokumentowaną historię serwisową, co ułatwia ocenę ich stanu technicznego i podjęcie świadomej decyzji zakupowej.
Czy to naprawdę dobra decyzja?
Auto z Kanady to kusząca opcja, szczególnie jeśli zależy Ci na atrakcyjnej cenie i lepszym wyposażeniu niż w autach kupowanych na rodzimym rynku. Proces importu może wydawać się skomplikowany, ale z pomocą odpowiednich partnerów staje się znacznie prostszy i bezpieczniejszy. Dobrze skalkulowany zakup pozwoli Ci zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i zyskać pojazd, który będzie służył przez lata. Warto jednak pamiętać, że nie każdy model będzie dostępny od ręki, a niektóre formalności mogą potrwać. Jeśli podejdziesz do tematu rozsądnie, z rozwagą i cierpliwością – samochód z Kanady może być nie tylko trafioną inwestycją, ale też początkiem zupełnie nowej jakości jazdy. Może właśnie teraz jest dobry moment, żeby poszukać swojego wymarzonego auta po drugiej stronie Atlantyku?